Kangur z wyróżnieniem
Co prawda same wyniki matematycznego konkursu Kangur poznaliśmy już jakiś czas temu (wspomniałem o nich we wpisie o kostce Sudoku), ale dopiero w zeszłym tygodniu nastąpiło w szkole oficjalne wręczenie dyplomów.
Okazało się, że bycie pierwszą (i jedyną) dziewczyną z jedynym w klasie wyróżnienem przełożyło się na najlepszą dwudziestkę w całej szkole. Należy pamiętać, że szkoła jest spora, a oznaczenia klas nierzadko kończą się w okolicach literki K, więc to całkiem niezły wyczyn.
Oprócz dyplomu Kasia otrzymała również książeczkę z zagadkami logicznymi, wśród których były także labirynty, które uwielbia rozwiązywać.
Już wcześniej mówiła, że za rok znowu chętnie weźmie udział w kolejnej edycji Kangura. Zobaczymy czy podejdzie do niego na spontanie, tak jak to było w tym roku (rozwiązała tylko dwa testy z poprzednich lat, i to nawet nie do końca), czy jednak bardziej się do tego przyłoży.
Najważniejsze jednak, żeby dobrze się bawiła, a ostateczny wynik to już kwestia drugorzędna.